Co warto mieć przy sobie?

Oto 6 narzędzi i części zamiennych, które warto zabierać ze sobą na rowerowe przejażdżki. Zajmują niewiele miejsca, a pomogą zaoszczędzić nam sporo czasu i niepotrzebnych nerwów.

Dętka lub ewentualnie łatki

Jest takie powiedzenie, że rower wyposażony jest w trzy dętki, z czego dwie są na obręczach. Co prawda można poradzić sobie z przebitą dętką bez jej wymiany, ale każdemu radzę wozić ze sobą zapasową dętkę uzupełnioną o łatki. Już tłumaczę dlaczego. Aby uszczelnić rozciętą dętkę za pomocą dostępnych na rynku łatek potrzeba więcej czasu. Istnieje też prawdopodobieństwo, że zrobimy coś źle i powietrze nadal będzie uchodzić. Pobocze drogi czy środek lasu nie jest idealnym miejscem na prace tego typu. Dętkę i tak musimy wyjąć na zewnątrz, a potem włożyć, więc jej wymiana na nową jest w oczywisty sposób prostsza i wręcz skazana na sukces. Warto jednak mieć także komplet łatek ze sobą - praktycznie nie zajmują miejsca a uratują nas, gdy będziemy mieli drugą podobną przygodę podczas jednej wycieczki. Pamiętajmy, żeby dobrać dętkę odpowiednio do rozmiaru opon i rodzaju wentyla, które są w naszym rowerze. O ile obręcz rowerowego koła mająca otwór na zawór samochodowy (większej średnicy) zmieści dętkę z węższym zaworem Presta, o tyle w drugą stronę to już nie zadziała...

Pompka

Co z tego, że zmienimy przebitą dętkę, jeżeli nie będziemy mieli jak napełnić ją powietrzem. Każdy szanujący swą niezależność rowerzysta powinien mieć przy sobie to niezwykle przydatne narzędzie. Jest to o tyle proste, że wszechobecna miniaturyzacja nie ominęła tego narzędzia. Pompki przeznaczone do zabierania ich na rowerowe wycieczki są wielkości markera (flamastra) i ważą poniżej 100 gramów! Fakt, trochę się namęczymy, aby takim maleństwem napompować koło, ale przecież jest to sytuacja awaryjna, która nie zdarza się co dzień. Koniecznie należy pamiętać o tym, aby pompka współpracowała z zaworami dętek zamontowanych w naszym rowerze. Na rynku dostępne są też modele pompek, które są kompatybilne z zaworami zarówno Presta jak i z samochodowymi dzięki przekładanej końcówce.

Łyżki do opon

To nieoceniona pomoc przy ściąganiu opony z obręczy. Wszystko oczywiście zależy od opon, np. modele bezdrutowe - tzw. zwijane - dużo łatwiej zejdą z obręczy i do tej czynności wystarczą sprawne ręce. Większość rowerów wyposażona jest jednak w cięższe i mocniejsze opony drutowe, które już tak łatwo nie dają się zdjąć. Przynajmniej dwie małe, plastikowe łyżki, zapewnią nam pomoc zarówno przy zdejmowaniu, jak i zakładaniu opony po wymianie dętki.

Multitul

Na wycieczkę powinniśmy zabrać ze sobą też: komplet kluczy ampulowych, śrubokręt gwiazdkowy, śrubokręt płaski, scyzoryk... albo po prostu multitul. To kompaktowe narzędzie to mały warsztat w jednym przyrządzie. W zależności od tego, w co jest wyposażony, może być naprawdę mały - wielkości szwajcarskiego scyzoryka, lub większy, gdy posiada np. zakuwarkę do łańcucha, lub kombinerki. Powinniśmy dobrać odpowiedni multitul do swojego roweru. Przed jego zakupem należy sprawdzić jakie narzędzia powinien posiadać, by obsłużyć jak najwięcej połączeń śrubowych w naszym jednośladzie.

Opaski zaciskowe - trytki

Trytki to wynalazek NASA, a jest tak uniwersalny, że warto zabrać go zarówno w kosmos, jak i na rowerową przejażdżkę. Zgubiona śruba? Urwane mocowanie bagażnika? Ledwo trzymająca się lampka? Wszystkie te problemy doraźnie rozwiąże opaska zaciskowa. Warto ich mieć przy sobie kilka o różnej długości. Jeżeli okażą się jednak za krótkie, warto wiedzieć, że w łatwy sposób można je połączyć ze sobą i kilka krótkich zmienić w jedną dłuższą.

Rękawiczki jednorazowe

Lateksowe, plastikowe, winylowe - nie ważne jakie, ważne żeby były. Jednorazowe rękawiczki ochronią nasze ręce przed brudem i smarem, gdy np. trzeba będzie umieścić zaklinowany między ramą a korbą łańcuch, z powrotem na swoim miejscu. Bez rękawiczek też sobie poradzimy, ale jak potem czuć się komfortowo, gdy brudzimy wszystko czego się dotkniemy.

Poradniki rowerowe

Zobacz także

Zobacz wszystkie