Kupujemy rower górski

Kupujemy rower górski

Malkontent mógłby rzec: kiedyś było dużo prościej! Prawda, ale to właśnie teraz jest dużo lepiej. Pojawiły się nowe możliwości, które jeszcze kilka lat temu nikomu się nawet nie śniły.

Otóż kupując rower górski, oprócz zdecydowania jakiej marki powinien być, czy ramę ma mieć aluminiową czy też z karbonu, z pełną czy tylko z przednią amortyzacją itd. dochodzi jeszcze poważne, jak nie najpoważniejsze zagadnienie: na jakich powinien być kołach - 26, 27,5 czy może 29 cali? Każdy z tych rozmiarów ma zarówno swoje atuty, jak i swoje bolączki. W poniższym artykule postaram się przybliżyć je wszystkie.

26 cali

Ten rozmiar od wielu lat królował w MTB i jest rozmiarem standardowym, choć w tej chwili powoli odchodzi już do lamusa. Producenci w koła 26 calowe wyposażają tylko najprostsze i najtańsze modele swoich rowerów, a te ze średniej i wyższej półki jeżdżą już na większych kołach. Dlaczego tak jest? Otóż małe koło ma mniejszą sprawność (tzw. dzielność) terenową, trudniej podjeżdża pod przeszkody bo kąt natarcia ma dużo większy niż swoich większych konkurentów. Koła w najmniejszym rozmiarze mają też najmniejszą przyczepność, gdyż po prostu najmniej gumy styka się z podłożem. Według jednego z licznych testów opona 26 cali przylega do podłoża na długości około 6 cm, podczas gdy opona 27,5 cala 8, a 29 calowa 9 cm. Jest to zauważalna różnica. To są minusy tego rozmiaru, a co w takim razie z plusami? Przede wszystkim mniejsze koło to mniejsza masa, nie tylko kół ale także całego roweru. Masa kół jednak jest bardzo ważna, bo jest masą wirującą. Lekkie koło łatwiej rozpędzić i łatwiej też zatrzymać, jest więc po prostu najbardziej dynamiczne ze wszystkich trzech rozmiarów. Dodatkowym atutem kół 26 calowych jest też bezpośredni wpływ na ramę, która może być krótsza i bardziej zwarta, a przez to sztywniejsza. To bardzo ważne przy technicznych przejazdach, w których liczy się precyzyjny tor jazdy.

29 cali

Rower wyposażony w ten rozmiar kół, czyli tzw. twentyniner jest przeciwieństwem górala postawionego na małych kołach. Jego zaletami jest przede wszystkim dzielność terenowa. Zdecydowanie mniejszy niż w kołach 26 calowych kąt natarcia pozwala na dużo łatwiejsze, a co za tym idzie z dużo mniejszym wysiłkiem, pokonywanie przeszkód terenowych. To bardzo mocny argument za zakupem roweru wyposażonego w duże koła. Kolejnym jest przyczepność koła większa o 3 cm, przy dwóch kołach daje to już 6 cm więcej „gripu”. To naprawdę sporo i przewagę tę wręcz widać gołym okiem. Rower z większymi kołami jest też po prostu szybszy na prostej - dlatego wszystkie kolarzówki jeżdżą na 28 a nie 26 calowych kołach. No dobrze, a co z minusami? Otóż koła twentyninera są o około 12% cięższe od podobnej klasy kół 26 calowych. To przepaść. Twentyniner nie tylko jest cięższy ile mniej dynamiczny - przez większą masę wirującą kół (trudniej go rozpędzić i trudniej zatrzymać). Rama roweru z 29 calowymi kołami jest większa - ma dłuższy tylny trójkąt i dłuższy przedni widelec - co sprawia, że jest bardziej wiotka, a większa baza kół ujemnie wpływa na zwrotność roweru. To są tzw. niepoliczalne dane, ale niezaprzeczalnie - na krętych technicznych singlach dużo łatwiej jedzie się 26 calowcem niż twentyninerem.

27,5 cali

Ten rozmiar kół, znany też pod metryczną nazwą 650B, jest jakby złotym środkiem, który o dziwo przejmuje więcej plusów niż minusów swoich konkurentów. I tak, rozmiar ten zapewnia 8 cm przyczepności, czyli o 2 cm więcej od małych i tylko 1 cm mniej od dużych kółek. Jeśli chodzi o kąt natarcia, to również bliżej mu do kół twentyninera niż 26 calowych. A co z ciężarem? Otóż koła 27,5 cala są tylko o 5% cięższe od kół 26 calowych, gdzie koła 29 cali dokładają kolejne 7 punktów procentowych. Dlatego też koła 27,5 cala wypierają z półek sklepowych koła w małym rozmiarze, powoli zawężając nam wybór między dużym, a średnim rozmiarem kół.

Podsumowanie

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, który rozmiar kół jest najlepszy. Jeżeli by tak było, to na pewno rowery MTB produkowano by tylko z jednym rozmiarem kół. Nijako do każdego kupującego należy wybór cech, które w rowerze górskim są dla niego najbardziej pożądane i które koła mu to zapewnią. Nie radzę kierować się częstym rozwiązaniem problemu brzmiącym mniej więcej tak: małe koła dla niskich, średnie dla średnich, a duże dla wysokich rowerzystów. Obawiam się, że to zbyt duże uproszczenie.

Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

0/3Porównanie produktów

Zobacz